79-letni Marian Grzegorz Figiel zaginął 16 października. Tego dnia starszy mężczyzna był na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim i zaginął. Przez 11 dni najbliżsi pana Mariana przeczesywali bezskutecznie cmentarz i jego okolice, bo tam widziano go po raz ostatni. Syn zaginionego 79-latka postanowił zwrócić się do jasnowidza, gdy poszukiwania z pomocą warszawskiej policji i Fundacji Itaka nie przyniosły żadnego rezultatu.
– Zgłosiłem się do pana Krzysztofa, ponieważ kontakt z nim polecił mi mój przyjaciel. Dziś nie żałuję, bo nareszcie odnaleźliśmy ciało ojca. Teraz już wszystko jest jasne. Jak sobie pomyślę, że przez kilkanaście dni leżał martwy i nikt go nie zauważył, a przecież w tamtej okolicy codziennie kręci się mnóstwo osób, to serce mi się kraje – przyznaje Fakt24 Paweł Figiel.
Źródło: https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/szukano-go-12-dni-krzysztof-jackowski-znalazl-cialo-mariana-grzegorza-figla/h1c4bbg